Wiaczesław jest kochającym ojcem i mężem. Pochodzi z Ukrainy. W styczniu 2021 roku, podczas ścinania drzewa uległ tragicznemu wypadkowi, który na zawsze zmienił jego życie. W wypadku złamał kręgosłup, doznał wielu uszkodzeń z urazem rdzenia kręgowego włącznie. Bezpośrednio po wypadku Wiaczesław przeszedł poważną operację, w której usunięto fragmenty złamanego kręgu i w jego miejscu umieszczono płytkę. Wszystkie operacje i zabiegi są w Ukrainie płatne.

Po operacji wiadomo było, że Wiaczesław nie będzie chodził. Nigdy nie przestał jednak wierzyć, że może być lepiej, że wysiłek włożony w rehabilitację przełoży się na lepszą sprawność i zdrowie i pozwoli na powiększenie samodzielności i niezależności. Wiaczesław odbywał leczenie i rehabilitację w Ukrainie. Koszty były ogromne. Rodziny nie miała pieniędzy, aby je opłacić. Na szczęście do pomocy włączył się Caritas Spes, który pomógł sfinansować ogromne wydatki na kolejne turnusy rehabilitacyjne, wyjazdy, leczenie. Ostatnie przed wojną leczenie odbył w Czerkasach w Ukrainie. Wiaczesław przebywał tam razem z żoną Natalią. Wojna spowodowała, że nie mogli wrócić do domu. Szwagier Wiaczesława, ryzykując życiem, przyjechał po nich do Czerkas. Przerwanie leczenia oznacza dla Wiaczesława regres i utratę efektów i dlatego rodzina Wiaczesława zdecydowała się na wyjazd do Polski. Dzięki wsparciu wielu osób udało się znaleźć miejsce w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum. Finansowe wsparcie otrzymali z Caritas Tarnów i Caritas Poznań. Wyniki rehabilitacji okazały się bardzo obiecujące, ale kluczowe jest to, aby ta rehabilitacja była kontynuowana. Są szanse na poprawę stanu zdrowia Wiaczesława. Wiaczesław głęboko wierzy, że będzie bardziej samodzielny, może nawet zdolny do pracy.
Sytuacja rodziny jest nadzwyczaj trudna. Żona Natalia jest osobą niepełnosprawną, podobnie jak jedno z ich dwojga dzieci. Wszystkie oszczędności, dorobek całego życia rodziny zostały wykorzystane. Wszystko w rękach darczyńców. Prosimy o pomoc o pomoc i wsparcie dla Wiaczesława. Niech jego marzenia staną się rzeczywistością.

Prosimy wszystkich życzliwych o wpłaty na zbiórkę dla Wiaczesława. Dajmy mu nadzieję i szansę na lepsze życie.