Paweł żyje w nieustannym bólu. Choruje na rzadką chorobę. Potrzebuje pomocy.
Paweł żyje w nieustannym bólu. Bólu tak wielkim, że nie pozwala spać w nocy. Paweł jest ciągle zmęczony. Od kilku lat choruje na słoniowaciznę. Na nogach pojawiają się gigantyczne guzy, które uniemożliwiają wykonywanie codziennych czynności. Niestety od lat jego choroba nie jest prawidłowo diagnozowana. Paweł marzy o lekarzu, który będzie wiedział, jak mu pomóc.
Paweł od kilku lat choruje na rzadką chorobą zwaną słoniowacizną. Brak specjalistycznej wiedzy i doświadczenia w leczeniu w Polsce powoduje, że diagnoza nie może być potwierdzona.
- Zmagania z moją chorobą trwają już kilka lat. W ramach badania genetycznego, które jest w toku otrzymałem zaświadczenie o prawidłowym genotypie. Byłem leczony już chyba przez lekarzy wszystkich specjalności - onkologa, dermatologa, chirurga naczyniowego i w przychodni leczenia bólu. Niestety nic z tego nie wyniknęło. Nadal nie mam ustalonej drogi leczenia. Guzy powstają a ich rozmiary coraz bardziej utrudniają mi życie. - opowiada Paweł
Paweł nie miał łatwego życia, szybko musiał uciekać z rodzinnego domu. Teraz uczy się i pracuje jednocześnie. Chce zrobić maturę, a potem studiować informatykę. Mimo choroby ma plany i marzenia. Paweł miał już kilka operacji usunięcia guzów. Niestety ciągle pojawiają się nowe. Ma niewydolność serca, nadciśnienie.
- Cierpię z powodu nieustającego bólu, który porównać można z bólem porodowym. Bólu, który zakłóca spokojny sen. Wywołują go rosnące guzy porozsiewane wewnątrz i na zewnątrz mojego organizmu. Bez względu na podejmowane operacje ich usunięcia, wciąż powstają kolejne, nawet w kilka godzin. Ten najgorszy ważył 27 kg. Ten 15-kilogramowy miał szerokość 250 cm. Na domiar tego na co dzień towarzyszą mi przypadki nagłej utraty świadomości lub mowy. Czasami jest to również samoistne unieruchomienie różnych części ciała, które powoduje, że moje ciało na kilka lub kilkanaście godzin dosłownie zastyga w jednej pozycji. - dodaje Paweł
Zbieramy dla Pawła pieniądze na prawidłową diagnozę, leczenie i rehabilitację. Leczenie najprawdopodobniej odbędzie się poza Polską, bo w kraju nikt nie potrafi postawić prawidłowej diagnozy.
Każda wpłata przybliża nas do celu.
Modlitwy
Caritas Polska
81 126,00 zł z 950 000,00 zł
Pozostało 9 dni do zakończenia zbiórki
Ratujący
200 zł
9 dni
300 zł
14 dni
30 zł
47 dni
20 zł
58 dni
50 zł
58 dni
100 zł
58 dni
20 zł
58 dni
10 zł
59 dni
50 zł
59 dni
200 zł
60 dni