Dom Mariana grozi zawaleniem. Pomóżmy mu w zdobyciu dachu nad głową.
Marian marzy o dachu nad głową, o własnym koncie, gdzie wreszcie poczuje się bezpiecznie. Po latach musiał wrócić do rodzinnej miejscowości gdzie stoi dom po rodzicach. Niestety ten dom nie nadaje się do zamieszkania, potrzebny jest remont. Marian wiele w życiu przeszedł. W młodości ciężko zachorował. Pod wpływem wielkiego stresu choroba powróciła. Marian żyje z niewielkiej renty i dorywczej pracy. To starcza wyłącznie na leki i podstawowe wyżywienie.
- Nazywam się Marian. W młodości zachorowałem. Mimo choroby założyłem rodzinę. Niestety choroba zwyciężyła i doprowadziła do rozpadu mojej rodziny. Nie poddałam się i cały czas próbuję ułożyć sobie życie. - opowiada
Gdy po 10 latach wydawało się, że Marian wreszcie osiągnął życiową stabilizację i rodzinę, los znów spłatał mu okrutnego figla. Okazało się, że ma nowotwór nerki. Niestety nie udało się tej nerki uratować.
- Dzięki Bożej opatrzności żyję, ale ciągły stres spowodował nawrót choroby sprzed lat. Teraz znów wszystko układam na nowo. Powróciłem w rodzinne strony i zamieszkałem w domu rodziców. Dom ma ponad 100 lat. W tej chwili utrzymuję się z renty. Dorabiam jak tylko mogę, na tyle na ile zdrowie pozwala. Wystarcza na leki, podstawowe wyżywienie. Dom nie nadaje się do mieszkania. Próbuję ten dom remontować, ale czego dotknę to się rozwala. Nie jestem w stanie zarobić pieniędzy na remont domu, a to jedyna dla mnie szansa na dach nad głową. - mówi Marian
- Bardzo liczę na pomoc ludzi dobrej woli. Tylko tak mam szansę odnaleźć spokój i wreszcie poczuć się bezpiecznie. Tak dużo złych rzeczy się zdarzyło w moim życiu. - prosi Marian
Zwracamy się z gorącą prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc dla Mariana, o wpłaty na jego zbiórkę. Tak wiele już przeszedł.
Modlitwy
Caritas Polska
3 771,00 zł z 110 000,00 zł
Pozostało -84 dni do zakończenia zbiórki
Ratujący
100 zł
23 dni
50 zł
70 dni
50 zł
118 dni
100 zł
151 dni
50 zł
179 dni
50 zł
187 dni
50 zł
203 dni
50 zł
217 dni
50 zł
217 dni
50 zł
222 dni