Nikt nie jest przygotowany na tragedię o takiej skali. Pożar zniszczył do szczętu dom Hanny i Henryka. W jednej chwili utracili dorobek życia i dach nad głową. Hanna i Henryk ciężko pracują żeby odbudować dom. Sporo już się udało (zobaczcie zdjęcia), ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Hanna i Henryk nadal potrzebują naszej pomocy.

Hanna i Henryk są długoletnim małżeństwem, rodzicami dorosłych dzieci. Mają nieduże gospodarstwo rolne, ale dochody z gospodarstwa nie wystarczają na pokrycie wszystkich kosztów życia. Z tego powodu, mimo zaawansowanego wieku, Henryk nadal pracuje. Hanna przeszła na rentę z powodu choroby kolan. 

Henryk i Hanna bardzo dbali o swój dom, długo oszczędzali aby przeprowadzić remont łazienki, który miał ułatwić Hannie korzystanie z niej. Remont zakończył się niedługo przed pożarem.

Tragedia zdarzyła się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Drewniany dom spłonął błyskawicznie. W tej chwili nie nadaje się do zamieszkania - ogień i woda z gaśnic zabrały wszystko. Hanna i Henryk mieszkają w tej chwili u córki, ale to sytuacja tymczasowa.

W tej chwili udało się już zacząć budowę domu, ale wiele jeszcze przed nimi.

Hanna i Henryk bardzo potrzebują naszej pomocy. Nie mają w tej chwili gdzie mieszkać. Mały domek to ich największe marzenie.

Każda wpłata na zbiórkę przybliża Hannę i Henryka do celu.