Rodzeństwo na wózkach potrzebują specjalistycznego samochodu.
W tej rodzinie troje dzieci choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Po śmierci męża Urszula jest samotną matką. Mateusz i Bartek poruszają się już tylko na wózkach. Urszuli pomaga najstarsza córka Wiktoria, która jeszcze chodzi. Stary samochód odmawia posłuszeństwa. Potrzebne jest auto przystosowane do przewożenia osób z niepełnosprawnością.
- Nigdy nie skarżyłam się na swój los, staram się brać życie za przysłowiowe bary. Dzieci to cały mój świat, mój sens istnienia. Czasami tylko, w nocy, bezgłośnie płaczę w poduszkę, zastanawiając się na ile wystarczy mi jeszcze sił. - mówi Urszula, mama trójki chorych dzieci
Życie rodziny jest wyjątkowo trudne. Chłopcy rosną, przenoszenie ich na wózek, do łóżka czy do toalety staje się zadaniem ponad siły. Kręgosłup Urszuli jest w opłakanym stanie. Ma już za sobą epizod rwy kulszowej zakończony pobytem w szpitalu.
Wiktoria, która jeszcze chodzi, jest dla Urszuli wielką podporą, zajmuje się domem i opiekuje braćmi. Bartek, Mateusz i Wiktoria objęci są programem leczenia lekiem Spinraza. Leczenie polega na comiesięcznych podaniach Spinrazy przez iniekcje do kręgosłupa. To szansa dla dzieci na zatrzymanie dalszych postępów choroby. Lek musi być przyjmowany do końca życia.
Na podania leku muszą dojeżdżać 80 km. Leczenie przynosi skutek, Bartek już samodzielnie podnosi obie ręce do góry, Wiktoria wchodzi bez pomocy na 4 schody. Mateuszek dopiero zaczął leczenie, w marcu tego roku przeszedł ratującą życie operację korekty kręgosłupa.
A teraz to leczenie staje pod znakiem zapytania z powodu samochodu. Ten, który mają jest już bardzo stary i odmawia posłuszeństwa. Konieczny jest zakup nowego samochodu, przystosowanego do przewożenia dwóch wózków inwalidzkich. Dla Urszuli to kwota nieosiągalna. Wszystkie pieniądze, które ma przeznacza na dzieci. W ich sytuacji nie ma mowy o oszczędnościach.
- Błagam ludzi, którym nie jest obojętny los chorych dzieci, o pomoc. Proszę, dajcie im szansę na poprawę stanu zdrowia, po przyjmowaniu kolejnych dawek leku, możliwość pojechania na rodzinną wycieczkę, na wyjazd do muzeum, czy po prostu na zakupy. - błaga Urszula
Dołączamy do jej prośby i zwracamy się do Was drodzy darczyńcy o wsparcie dla Urszuli, Bartka, Wiktorii i Mateusza. Samochód w ich życiu oznacza wolność.
Caritas Archidiecezji Przemyskiej
Zbiórka została zakończona!
Dziękujemy wszystkim za pomoc!
14 273,60 zł uzbierana kwota
117 liczba ratujących