Ignaś urodził się naturalnie, w 40 tygodniu ciąży, która przebiegała prawidłowo. Kilkanaście minut po urodzeniu znalazł się na oddziale intensywnej terapii ze wspomaganiem oddechowym. Ignaś nie miał odruchu ssania i napięcia mięśniowego. Rodzice zdecydowali się na chrzest w szpitalu. Po półtoramiesięcznej walce o życie Ignasia podjęto decyzję o wypisie do domu. To była dobra decyzja. Od momentu powrotu do domu powoli ustąpił szereg nieprawidłowości w sposobie zachowania, przyjmowania pokarmu, w jakości snu.Po przeszło roku badań nad stanem zdrowia Ignasia udało się wykluczyć wiele chorób genetycznych, ale do tej chwili nie ma ostatecznej diagnozy.

Ignaś urodził się naturalnie, w 40 tygodniu ciąży, która przebiegała prawidłowo. Kilkanaście minut po urodzeniu znalazł się na oddziale intensywnej terapii ze wspomaganiem oddechowym. Ignaś nie miał odruchu ssania i napięcia mięśniowego. Rodzice zdecydowali się na chrzest w szpitalu. Po półtoramiesięcznej walce o życie Ignasia podjęto decyzję o wypisie do domu. To była dobra decyzja. Od momentu powrotu do domu powoli ustąpił szereg nieprawidłowości w sposobie zachowania, przyjmowania pokarmu, w jakości snu.
Po przeszło roku badań nad stanem zdrowia Ignasia udało się wykluczyć wiele chorób genetycznych, ale do tej chwili nie ma ostatecznej diagnozy. Dziś Ignaś ma 13 miesięcy, jest znacznie opóźniony w rozwoju, porusza się na leżąco w ograniczonym zakresie, nie siada i karmiony jest głównie przez gastrostomię bezpośrednio do żołądka. Dzięki opiece hospicjum dziecięcego, które pomaga rodzicom od strony opieki lekarskiej i pielęgniarskiej, sprzętowej i rehabilitacyjnej, Ignaś robi zauważalne postępy wbrew pierwotnym rokowaniom. Przybiera na wadze, powoli przyjmuje pokarm podawany łyżeczką. Lepiej podnosi główkę i mocniej trzyma ją samodzielnie. Pomoc hospicjum jest nie do przecenienia, ale dziś Ignaś potrzebuje znacznie więcej rehabilitacji, terapii, pracy z logopedą niż to, co jest dostępne w ramach hospicjum. Bez intensywnej, regularnej terapii Ignasiowi grozi kalectwo ruchowe. Rodzice Ignasia nie mają środków na pokrycie wydatków związanych z leczeniem Ignasia. Zwracają się do nas z gorącą prośbą o pomoc. Nie zostawimy Ignasia w potrzebie.