Ula ma 14 lat. NIe siedzi samodzielnie, nie chodzi. Musi być karmiona wyłącznie rozdrobnionym pokarmem. Ula nie mówi, ale potrafi komunikować niewerbalnie niektóre z potrzeb. Mama Uli wychowuje ją sama. Jest nauczycielką. Niestety nie jest w stanie pokryć kosztów rehabilitacji, turnusów rehabilitacyjnych, a nawet środków higienicznych. Wszechstronna opieka nad osobą z niepełnosprawnością pochłania każdą możliwą sumę.

- Ula jest wesołą dziewczynką. Uwielbia muzykę i podróże. - opowiada Anna, mama Uli

Ula jest towarzyska, lubi ludzi, chętnie uczestniczy w rehabilitacji. Od dzieciństwa Ula przeszła 3 operacje kolan. Była nadzieja, że będzie samodzielnie chodzić. Niestety tak się nie stało. Już dziś wiadomo, że z powodu przykurczy konieczne będą kolejne zabiegi operacyjne. W tej chwili Ula korzysta z wózka inwalidzkiego, ale ktoś musi wózek popychać.

- Lekarze sugerują działania mające na celu stymulację mózgu, które doprowadzą do poprawy funkcjonowania Uli. - kontynuuje opowieść mama Uli

Do tego potrzebne są pieniądze. Jeżeli uda się je zebrać Ula pojedzie na turnusy rehabilitacyjne, prywatną rehabilitację i zabiegi elektrostymulacji mózgu.

Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla Uli. Tylko my możemy sprawić, że Ula będzie miała lepsze, bardziej komfortowe życie.

Każda wpłata ma znaczenie.